Jaki plecak do bushcraftu?

Aktualizacja 12 Lipca 2022 r.

W tym wpisie poznasz podstawowe zasady którymi kieruję się przy zakupie plecaka.

UWAGA! Plecak powinien być ostatnią rzeczą, którą kupujemy aby pomieścić sprzęt który posiadamy

Nie wszyscy dbają o wagę swojego plecaka i dlatego niektórzy naprawdę cierpią z powodu ciężkich plecaków. Opisane tutaj wskazówki są przeznaczone dla tych, którzy chcą obniżyć wagę swojego sprzętu.

Zbliża się lato, tysiące niedoszłych wędrowców podejmuje ostateczne decyzje o tym, jaki sprzęt zabrać na swoją  podróż.

Czym jest WIEKLA TRÓJKA?

Ogólnie rzecz biorąc, elementy wyposażenia Wielkiej Trójki podczas każdej przygody z plecakiem składają się z: schronienia, systemu spania i plecaka. Specjalnie używam określenia ‘schronienie’ ponieważ we współczesnej turystyce schronienie to już nie tylko namiot. Przyjęło się, że jeśli łączna waga tych trzech elementów wyposażenia wynosi 5 kilogramów lub więcej to znaczy, że masz tendencję tego aby mieć naprawdę ciężko podczas wędrówki. Powinieneś rozważyć przejście na lżejszy sprzęt. Jeśli masz 3 – 5 kilogramów z pewnością ułatwiasz sobie życie. Jeśli masz 3 kilogramy lub mniej, radzisz sobie wyjątkowo dobrze z utrzymywaniem wagi(ekwipunku) na niskim poziomie. Aby obniżyć wagę tych 3 rzeczy warto zacząć redukcję od samego plecaka.


Jaki PLECAK na początek?

Dopiero gdy skompletujemy takie rzeczy jak śpiwór i schronienie wybieramy pojemność plecaka aby nic nie musiało być przytroczone na zewnątrz


Czy twój plecak sam w sobie wazy ponad 2 lub 3 kilogramy ? Oczywiście nie ma nic w tym złego jeśli plecak oferuje to czego oczekujesz. Jeżeli jesteś fanem militarnych linii plecaków to na pewno zdajesz sobie sprawę, że to ciężki kawał sprzętu. Linia militarna to tak naprawdę najpopularniejszy wybór wśród początkujących leśnych crafterów. Ja sam na początku szukałem czegoś obszytego wszędzie systemem MOLLE /PALS * aby w razie potrzeby ‘coś przytroczyć’. O ile to rozwiązanie może nie sprawiać problemu na biwakach stacjonarnych to w przypadku gdy mamy do przejścia więcej kilometrów, nierównomiernie rozłożony ciężar sprawi Twoim plecom niezły wysiłek a to z kolei może sprawiać ból i przełoży się na chęć rezygnacji z dalszej wędrówki.

CO prawda daleko mi do kategorii ultra light to chcę pokazać Ci parę wskazówek które pomogły mi mądrze wybrać sprzęt który będzie długo Ci towarzyszył.


OPTYMALNY PLECAK

Najbardziej optymalny plecak to moim zdaniem taki o pojemności 50l. Zakładam że posiadasz sprzęt bardziej tradycyjny i budżetowy a wiec objętościowo w takim zmieścisz całkiem spory śpiwór syntetyczny karimatę itd.

Przy sprzęcie idącym w kierunku UL (ultralight) gdy waga i objętość to najważniejsza sprawa plecak będzie o wiele mniejszy.
Większość z nas weekendowych buszkrafterów posiada raczej sprzęt bardzie budżetowy a co często za tym idzie – z jego większą objętością. Dlatego na początek celuj w plecak 50l.


JEŻELI COŚ NIE MIEŚCI CI SIĘ DO PLECAKA TO OZNACZA ŻE ….. MASZ ZA MAŁY PLECAK.

lub masz za dużo rzeczy

Śpiwór ‘przytroczony’ na zewnątrz plecaka to same problemy. Nie dosyć, że istnieje wysokie prawdopodobieństwo rozdarcia lub zawilgotnienia, to na dodatek musisz kombinować aby jego waga nie powodowała efektu huśtawki – cały plecak będzie ci wtórował tańcem do rytmu twojego marszu.


Jeżeli masz w planie kupić mniejszy plecak z taśmami PALLS aby przypinać tam rzeczy które nie mieszczą się w plecaku to wiedz że to zły pomysł

Pies – najlepszy przyjaciel każdego człowieka – źródło HopelessOutdoorTeam/fb

Na początku, wybierając plecak, unikaj podobnych konstrukcji. Nie oferują niczego poza mityczną odpornością, wysoką waga własną i systemem nośnym ABS- N – absolutny brak systemu nośnego.

Do 350zł

W ofercie plecaków dla początkujących oczywiście królują firmy Quechua, Forclaz i Solognac  (Decathlon) gdzie za przyzwoite pieniądze (do 350zł) dostaniemy całkiem przemyślany plecak, również w kolorach które ogólnie uznaje się za ‘leśne’. Oferują podstawowy system nośny który sprawdzi się w krótkodystansowych JEDNONOCKACH.

Plecak który przez parę lat był moim kompanem leśnych przygód to właśnie Solognac Xaccess 50l ze słynnego działu myśliwskiego w Decathlonie. Co prawda plecak ten nie jest konstrukcją w której będziesz wygodnie pokonywał kilometry – jest to bardzo prosta konstrukcja – to jego pojemność, ogólna jakość i cena stawia go na czele najtańszych plecaków na które warto zerknąć kompletując początkowy zestaw leśnego obozowicza. Nie ma systemu nośnego i sam waży 900g.

Jeżeli twój śpiwór to 1/2 plecaka 30l to pomyśl o większym plecaku lub mniejszym śpiworze. Z czasem gdy Twoje oczekiwania co do sprzętu będą rosły wraz z przebytymi kilometrami to objętość sprzętu zmaleje a zwiększy się również radość z każdego kolejnego kilometra, gdy uświadomisz sobie ile KILOGRAMÓW nosisz mniej, dzięki rozsądnemu inwestowaniu w sprzęt. Niestety cena też się zwiększy.

500 – 1000zł

Oferta w tym przedziale cenowym przeznaczona jest dla osób które już mają pewne oczekiwania co do plecaka. Warto zwrócić uwagę na firmy OSPREY, DEUTER, SALEWA, GREGORY czy FJALLRAVEN. Firmy te maja wypracowaną markę w świecie podróżników a produkty te są wynikiem oczekiwań, które niesie ze sobą zaawansowana turystyka. Jest jeszcze wiele innych firma (np. TNF) ale nie miałem z nimi zbyt dużo do czynienia i nie będę o nich pisał.

Osprey Kestrel 48 i Osprey Stratos 50 – plecaki podróżniczo -trekkingowe które oferują rewelacyjne systemy nośne.
źródło – https://www.trekkersport.com.pl/


Warto osobiście udać się do sklepu aby dobrać plecak do naszego wzrostu i anatomii. W sklepach stacjonarnych takich jak TREKKERSPORT , POLARSPORT lub 8a znajdziesz specjalistów którzy pomogą Ci w wyborze. Z doświadczenia wiem że w Decathlonie ciężko o dobrą poradę.

Jakie plecaki używam obecnie? Najczęściej używam plecaków firmy Fjallraven. Są to kolejno :
Abisko 45l – taka objętość spokojnie wystarcza mi na zimowe biwaki – nawet z piecem. ZOBACZ TU

KEB 72 l – Plecak ten posiada taką objętość, że wystarcza na wielodniowe wyprawy – ZOBACZ TU
Fjallraven to marka z długą historią. Stworzona przez pasjonatów outdooru, z charakterystyką która najbardziej mi odpowiada. Nie są to tanie rzeczy ale dla moich potrzeb są idealne.

PAMIĘTAJ ! W wyborze plecaka najlepiej udać się do sklepu aby doświadczony doradca pomógł Ci wybrać i dopasować plecak do Ciebie

Daj znać w komentarzu o czym warto jeszcze pamiętać przy zakupie pierwszego plecaka.

2 thoughts on “Wielka Trójka – PLECAK

  1. Ja sprzęt dzielę na 3 części. Część noclegową, ubrania oraz wyposażenie.
    Część noclegowa to śpiwór od 500 gram do ok. 3,5 kg. Najczęściej to model o masie 800-1500 gram. Warstwa izolująca od gruntu 400-900 gram. Oraz ewentualny dach nad głową. Czyli tarp 400-1000 gram lub namiot 1-4 kg. Zazwyczaj część noclegowa to niecałe 3 kg.
    Ubrania powinny ważyć mniej więcej tyle samo co część noclegowa.
    Wyposażenie także.
    W praktyce bez problemu całość to 7-9 kg.
    Wyposażenie to ok. 5 -8 litrów objętości.
    Ubrania to 12-15 litrów.
    Obie te części to zwykle 20-22 litry.
    Część noclegowa zależy od jakości sprzętu. To od 6-7 litrów do 30 litrów.
    Tak więc plecak potrzebny to 30 do 60 litrów.
    Początkujący powinien celować w plecak 50-70 litrów.
    Doświadczony z dobrym sprzętem w 30-35 litrowy.
    Odchudzać sprzętu nie ma często sensu. Jest lżejszy, droższy ale delikatniejszy.
    Wszystko zależy od tego na co się porywamy. Piesza wędrówka na szlaku 500-1500 km? To warto celować w lekki, drogi sprzęt. Weekendowe wyprawy traktowane jako trening? Tani, ciężki sprzęt będzie optymalny.

  2. Planuję sobie zrobić w tym roku GSB (Główny Szlak Beskidzki).
    Z noclegami w terenie. To 500 km które chce zrobić w 12 dni. Pierwsze przymiarki to plecak 50 litrów – tyle nie potrzeba ale mieści się w nim nawet gruba karimata (15 litrów objętości i 400 gram wagi).
    Odchudzając sprzęt – czyli rezygnacja z namiotu, bivi – tylko lekki tarp (300 gram), śpiwór (900 gram), powyższa karimata, itp oszczędności wychodzi mi 7 kg ładunku (w tym 0,5 kg kije trekkingowe które będą w rekach, sporo waży niestety elektronika – dwa smartfony, power bank, ładowarka, odbiornik GPS i dodatkowe baterie, około 900 gram!) + zapasy wody i jedzenia. Objętość wszystkich rzeczy, bez karimaty i kijków, to 20 litrów.
    Zapasy to max. 500 gram jedzenia i 1,5 litra wody. Czyli dodatkowo do 2 kg. Na trasie łatwo o sklepy i jest gdzie uzupełnić wodę.
    Szukając plecaka – a mam ich ok. 30, wiem sporo – wcale nie jest łatwo.
    Plecak z dobrym systemem nośnym , niezależnie od pojemności, to minimum 1200 gram. Z takim sobie 800-1000 gram. Ultralekki ok. 23-25 litrów to 350-400 gram ale nie jest za wygodny przy takim obciążeniu (6,5-8,5 kg). Wszystkie te plecaki już mam.
    Najprawdopodobniej, bo rozważałem różne opcje, wezmę jednak ten początkowo planowany plecak 50 litrów choć waży aż 1600 gram.
    Dlaczego? Do środka włożę ową karimatę. Nie będę musiał kompresować śpiwora (da się do 3,5 litra ale lubię go nosić w 8-9 litrowym worku) czy tarpa. Plecak ma dość dobry pas biodrowy którego nie mają mniejsze plecaki. No i zapewnia niezłą wentylację pleców. Lepszą niż wszystkie lżejsze plecaki które posiadam.
    Na grzbiecie będzie ważył 8-10 kg z ładunkiem.

    Możliwości odchudzenia wagowo są niewielkie. Lepszy śpiwór to 400 gram mniej. Lżejsza mata to 200 gram ale to już kosztem komfortu. Ubrania już są techniczne (i takie polecam! turystyczne spodnie to połowa wagi i 1/3 objętości militarnych spodni, cenowo są zblizone). Dużo można oszczędzić rezygnując z elektroniki (owe 900 gram). Oceniam, że około 2 kg łącznie można jeszcze zejść z wagą. Wtedy jest 5 kg ( w tym 0,5 kijki). Z zapasami ładunek to maksymalnie 6,5 kg. Wtedy rzeczywiście można pomyśleć o jakimś 25 litrowym plecaku UL o masie około 500 gram. Na grzebiecie nosiłoby się 5-7 kg.
    Supergan co prawda miał 3,5 kg na tej trasie ale on nie nosił żadnych dodatkowych ubrań.
    Moja wyprawa to 12 dni, ale praktycznie lista rzeczy jest identyczna jak na 3 dniowy wypad.

    Na krótsze wypady zabieram wygodniejszy ale i cięższy sprzęt np. samopompę ważącą 800 gram i mająca 6 litrów objętości gdy zależy mi na wygodzie, albo materac nadmuchiwany 500 gram i 1 litr gdy zależy mi na małej objętości.
    Spiwór 1400 gram i zajmujący 12 litrów, zamiast 900 gram i 3,5 litra bo jest cieplejszy.
    Cięższy i większy tarp 800-1000 gram zamiast 300 gram. Solidniejsze poncho. Namiot. Naczynia.

    Dobrze jeśli producent podaje ile można wygodnie nosić w plecaku.
    Zwykle to 10-15x tyle ile wynosi masa plecaka.
    10x dla plecaków bez systemu nośnego/stelaża. 15x dla plecaków ze stelażem i z mocnych materiałów wykonanych.

    W turystyce funkcjonują pojęcia: plecak tradycyjny – obciążenie plecaka około 25 kg , zwykle 60-80 litrów; plecak do chodzenia na lekko – czyli obciążenie 15-18 kg, zwykle ma 40-60 litrów; plecak do UL (ultralight) czyli obciążenie 9-12 kg, zwykle ma 30-50 litrów; plecak do ekstraultralight (EUL) czyli obciążenie 4-6 kg, te mają 20-30 litrów.

    Plecaki tradycyjne odchodzą w przeszłość. Margines sprzedaży obecnie. Na rynku królują plecaki do chodzenia na lekko – jakieś 95% rynku opanowały. Pozostałe 5 % to UL i EUL.

    Jeśli chodzi o wspomnianą trójkę to uniwersalny śpiwór waży około 1200 gram. Podłoże pod śpiwór to od 300 gram w przypadku cienkiej karimaty, 400 gram w przypadku nadmuchiwanego materaca (sprawdza się gdy grunt ma ponad +10 stopni) i około 500+ gram w przypadku materaca z izolacją (samopompy). Dach nad głową to od 200 gram (najdroższe, najcieńsze i bardzo delikatne tarpy). Typowy tarp to 600-800 gram, typowy namiot to 1,5-2 kg Namioty ponad 2 kg nie są zalecane do noszenia obecnie. Typowy plecak około 1,5 kg.
    Tak więc typowy zestaw – śpiwór, karimata, plecak i namiot to 4,5-5 kg. Lżejszy śpiwór, puchowy niekoniecznie to najlepsza opcja latem i to dość droga opcja. Lżejszy plecak to kosztem komfortu. Zostaje tylko wymiana namiotu na tarp, jedyne moim zdaniem polecany ruch, co daje około 1-1,5 kg oszczędności na masie zestawu i otrzymujemy około 3,5 kg.
    Jak wspomniałem wymiana odzieży na turystyczną to ogromny przeskok w objętości i masie.
    Dużo daje rezygnacja z wszelkich garów oraz ciężkich noży, siekier, pił…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *