RECENZJA KSIĄŻKI
„Pod gołym niebem –żyj w rytmie natury”
Markus i Frida Torgeby
wydawnictwo ZNAK
Premiera książki jutro (Środa 24 Marca)
Warto czytać. Jako entuzjaści tej formy aktywności z chęcią sięgamy po książki i czerpiemy z nich wielką wiedzę z dawnych lat.
Wkrótce ,zapewne ze względu na ograniczenia w podróżowaniu, problemy finansowe(powodów można szukać wszędzie) większość ludzi zacznie- jeśli już nie zaczęła- szukać alternatyw dla spędzania wolnego czasu. Czeka nas zapewne przypływ poradników o tematyce bushcraftowo –leśnej. Warto więc zrobić prezent dla swojego mózgu, inwestując w książki, które nie tylko mówią o aspektach technicznych udanego biwakowania, ale pokazują całe spektrum przemian psychicznych człowieka, który spędza cztery lata żyjąc w Jämtlandzkiej puszczy.
Kiedy karierę biegacza przerwała poważna kontuzja, zdecydował się porzucić miejskie życie i zaszyć się z owsianką w lesie. Pod gołym niebem to źródło inspiracji, przewodnik po życiu w zgodzie z rytmem natury niewątpliwie zarówno dla początkujących jak i doświadczonych poszukiwaczy leśnych przygód.
Książka zawiera rewelacyjne zdjęcia (i piszę to jako fotograf) i ilustracje. Podczas lektury nie pokonujesz jedynie kolejnych kartek, ale płyniesz w leśną podróż przez szwedzkie lasy razem z najlepszym przewodnikiem.
Czy można spędzić noc pod gwiazdami w środku miasta ? Dlaczego chodzić bez butów? Czym żywić się w lesie i jak szukać jadalnych roślin ? Na te i wiele innych pytań odpowie ta książka. Informację dostajemy z pierwszej ręki, ponieważ Markus poznał las od ściółki aż po koronę drzew.
Wydawnictwo zaprosiło mnie aby spotkać (wczoraj) aby porozmawiać o książce i spędzić noc w lesie z Marcusem w jego stylu. Niestety lockdown pokrzyżował nasze plany. Ta recenzja zawierałaby więcej zdjęć i prawdopodobnie krótki film. Póki co biwak przeniesiony na Czerwiec.
Polecam!
