Doszedłem do takiego momentu w życiu, że mój zestaw na zimę nie mieści się do 30l plecaka a w 55l było by za dużo przestrzeni.
Przewartościowanie pewnych impulsywnych decyzji zakupowych spowodowało, że nie kupując wielu tańszych rzeczy nagle stać mnie na te droższe. I tak oto do mojego ekwipunku dodałem śpiwór AURA by YETI OXY 400 z puchem 860 cuin, który zapewnia komfort termiczny -5/-10. Waga ? 655g!
test – ZOBACZ TU
Do puchu nie mogłem się przekonać przez bardzo długi czas między innymi przez utarte i błędne stereotypy dotyczące puchu. Myślałem, że puch bardzo chłonie wodę i po każdej nocy będę musiał długo go suszyć, że puchu musi być dużo żeby dobrze trzymał temperaturę, że tego się nie da prać i że to się tak bardzo trudno użytkuje. Dlatego oczywistym wyborem był dla mnie syntetyk. Ale gdy po paru intensywnych latach zrobił się cieńszy i zacząłem w nim po prostu marznąć zacząłem szukać powodu dlaczego tak się dzieje.
Okazuje się, że ociepliny syntetyczne mają nieporównanie gorszą mechaniczna żywotność niż puch. I tak, mój śpiwór syntetyczny “zimowy” po tych paru latach nadaje się jedynie na lato. Patrząc na wytrzymałość naturalnego puchu, to dobrze użytkowany śpiwór nie zmieni swoich właściwości przez przez 10 lat! Przeliczając to na $$ okazuje się, że inwestycja w droższy puch okazuje się tańsza!
Kolejną u mnie nowością jest plecak Fjallraven Abisko 45l . Jak już napisałem na początku – szukałem czegoś pomiędzy 30 a 55l. Mój 55l Wisport będzie nadal mi służył na jakieś krótkie, ciężkie i wielolitrowe wypady. edit 2022 – już nie. Zamieniłem go na KEB 72l – zobacz tu Norwegia 2022
MNIEJ znaczy WIĘCEJ
Mniej litrów pozwala lepiej – świadomie planować swój ekwipunek i unikać zabierania niepotrzebnych rzeczy. Oznacza też lżejszy krok i większy zasięg naszych kroków.
‘ALE KUBA! KTO NOSI TEN NIE PROSI! ‘
To prawda, że pakując wszystko co może się przydać, w jakiś metafizyczny i podświadomy sposób poprawiamy sobie nasz komfort wyprawy. Jednak doświadczenie pokazuje, że w 99% przypadków, nie używamy tych ekstrasów i to własnie ich objętość i waga psuje często ten ‘komfort’.
Plecak jest bardzo wygodny, wygląda świetnie i zanosi się na to, że będzie to długa przyjaźń z moimi plecami.
Nie ma regulacji wysokości systemu nośnego dlatego nie ryzykowałem zakupu z Internetu. Osobiście pojechałem go przymierzyć i dopasować pod obciążeniem. Dla moich 180 cm wzrostu pasuje idealnie a pas biodrowy świetnie przenosi ciężar z ramion. A 45 litrów to naprawdę sporo przestrzeni.
Moja leśna sypialnia to tradycyjnie LESOVIK opakowane w rewelacyjną Larvę.
Kuchenka od M-Tac czyli brandowany FireMaple x2 – realny czas zagotowania 1l wody to 6 minut i 21 sekund. Nigdy jeszcze nie potrzebowałem gotować więcej niż 0,5 litra wody na raz ,wiec to było tylko dla testu
W nocy wszyscy najedli się do syta. Spróbowaliśmy też ceremonialnego kakao.
Było zimno i wilgotno, zdjęcia w porannej mgle udało mi się zrobić zanim wszyscy wstali